Kiedy na spotkaniu powiedzieli mi o wybranym przez siebie kościele, byłem trochę zaskoczony. Kasia i Wojciech przysięgli sobie miłość w niezwykłym miejscu – drewnianej świątyni zbudowanej na wzór kościoła z XVIII wieku w Rychnowie. Niezwykłej dlatego, że pozbawionej w zasadzie oświetlenia Musiałem pracować tylko przy świetle padającym z okien i dwóch niewielkich lampkach umiejscowionych w okolicach ołtarza. Jednak popołudniowe wrześniowe słońce zrobiło dobrą robotę!
Wesele odbyło się w Między Deskami
Kasię umalowała Asia Magreta w Makeupownia Marzena Tarasiewicz a wspaniały bukiet przygotowała Kwiaciarnia “W te pędy”.